28 kwietnia 2015

Ślady Prolog

Witajcie. Poniżej przedstawiam Wam prolog nowego opowiadania. Pomysł nie będzie oryginalny, jednak mam nadzieję, że znajdziecie tu coś, co zachęci Was do czytania i komentowania :) Zapraszam!



Prolog

Kap, kap, kap – deszczowa muzyka gra.
Kap, kap, kap – strugami deszczu znaczy ślad.

Zapatrzyła się w krople spływające po szybie. W oddali  przetoczył się grzmot nadchodzącej burzy. Służby porządkowe, trzeci raz w przeciągu pół roku, walczyły o podwyżki. Nie było jeszcze najgorzej. Tylko burza. W poprzednim miesiącu była seria huraganów. Z chęcią poszłaby już do domu, ale nie miała niczego co mogłaby tak nazwać. „House” – budynek mieszkalny, ten oczywiście posiadała, ale jej chodziło o „home” – miejsce, gdzie czułaby się u siebie. Od dawna jej tego brakowało. Od…no właśnie, od czasów ukończenia szkoły. To już tyle lat. Jako jedyna z trójki przyjaciół wróciła do Hogwartu kontynuować naukę.

Uśmiechnęła się  na wspomnienie ostatniego roku. Mimo, iż była w siódmej, ostatniej klasie, nikogo nie znała zbyt dobrze. Gdy ona goniła za horkruksami, prawie wszyscy (pomijając oczywiście tych którzy nie uzyskali  na to pozwolenia) uczniowie z jej rocznika kończyli Hogwart normalnym trybem, tylko egzaminy były przesunięte na wakacje. Pamiętała, że wymagało to dodatkowej organizacji, ale wszystko przebiegło bardzo sprawnie. Gdyby wróciła do szkoły od razu po bitwie, miałaby szansę kończyć ją m.in. z Ginny i Luną, mimo różnicy wieku, byłyby w tej samej klasie, ponieważ obie zaliczyły w przyśpieszonym trybie zaległości powstałe przez zamieszki. Także kilkoro uczniów-mugolaków z jej rocznika, postanowiło wtedy wrócić do szkoły. Ale ona nie czuła się gotowa. Dopiero trzy lata po klęsce Voldemorta, zdecydowała się uzupełnić wykształcenie. Uważała, że jest to konieczne dla jej dobrego samopoczucia. Profesor McGonagall powitała ją z otwartymi ramionami. Rok minął jednak niepostrzeżenie, a ona znowu została sama. Przyjęła propozycję pracy w Ministerstwie Magii, bo nie miała lepszego pomysłu na życie. Jej związek z Ronem rozpadł się po kilku miesiącach od powrotu do Hogwartu, więc po ukończeniu szkoły była wolna w podwójnym słowa tego znaczeniu. Już od dwóch lat pracowała w Departamencie Przestrzegania Prawa Czarodziejów  i choć była najbardziej wydajnym pracownikiem, nie sprawiało jej to satysfakcji. Tęskniła do czegoś, co dawno już utraciła. Sześć lat minęło od bitwy o Hogwart, sześć lat temu, niespodziewanie brutalnie przywitała ją dorosłość, od sześciu lat nie czuła się spełniona.

Oślepiona błyskawicą, która przecięła niebo za oknem, zorientowała się, że napływające wspomnienia kogoś jej przypomniały. Dlaczego wcześniej nie zauważyła podobieństwa, które teraz wydawało się jej oczywiste? Czy to jest droga na którą powinna wkroczyć? Czy jej historia może powtórzyć tę sprzed kilkudziesięciu lat? Stwierdziła, że choć życzyłaby sobie, aby jej życie w kilku miejscach potoczyło się inaczej, to warto zaryzykować. Wiedziała już co powinna teraz zrobić.


8 komentarzy:

  1. Widzę,że szykuje się kolejna świetna historia ;) jestem strasznie ciekawa, co wymysliłaś tym razem. Czekam na pierwszy rozdzial i jednoczesnie mam nadzieję,ze nie porzucasz poprzedniego opowiadania ;) Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, a tak mni enaszło na nowość, bo poprzednie opowiadanie jest pisane na podstawie książki. Tak zadeklarowałam na początku, więc nie chcę tego zmieniać, ale jednocześni emnie to trochę męczy. Nie umiem trzymać się schematów, tak mam gdy maluję i tak mam przy pisaniu :P nie przejmuj się jednak, kolejny rozdział Szach i mat dodam pewnie w tym tygodniu, bo jak wiesz, jest gotowy do publikacji :) a Ślady - mam nadzieję, że się spodobają :)

      Usuń
  2. Cieszę się ,że podałaś mi link do opowiadania. Ciekawie się zapowiada,idę czytać kolejne dwa rozdziały ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja się cieszę, że przyszłaś i czytasz :) dziękuję za komentarz i mam nadzieję, że nie zawiodę :)

      Usuń
  3. Ciekawy prolog. Za dużo nie zdradza, właśnie taki według mnie powinien być.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prolog fajny, bardzo ciekawie go napisałaś.
    Lece czytać dalej :D

    OdpowiedzUsuń